piątek, 11 sierpnia 2023

A place in my mind

 

Jest takie miejsce, o którym bardzo często myślę.

Jest takie miejsce, do którego coś mnie przyciąga, niczym magnes. 

Jest takie miejsce, gdzie przeżyłam najlepsze momenty swojego dzieciństwa i młodości.

Jest takie miejsce, do którego bardzo tęsknię...


Od wielu lat mieszkam we Wrocławiu. Tak, zdecydowanie traktuję to miasto jak swój dom. To tutaj poznałam męża, tutaj kupiliśmy mieszkanie, tutaj pracujemy, tutaj stworzyliśmy rodzinę, tutaj mamy przyjaciół. A jednak... coraz częściej czuję, że to nie jest już moje miejsce. To tak jakby moja przygoda z tym miastem zakończyła się i czuję, że nadchodzi pora na zmianę.

Urodziłam się i wychowałam w Małopolsce, dokładnie na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej. Uwielbiałam i do dziś uwielbiam te górzyste krajobrazy; przeróżne pasma górskie, w tym moje ukochane Tatry, jeziora, wszechobecne pagórki. To, że Kraków nie jest moim ulubionym miastem nie zmienia faktu, że to właśnie w Małopolsce czuję się najlepiej. Na szczęście, K. nie jest przeciwny ewentualnej przeprowadzce w te rejony. Kto wie? Może nasz wymarzony dom powstanie właśnie tam? Może znajdę się choć trochę bliżej pewnej wsi, w której mojej serce zawsze bije mocniej... <3